you're lips are movin'
Uwielbiam szminki! Jestem zdecydowaną fanką mocnych kolorów - zarówno na dzień jak i na wieczorne wyjścia. Jeśli decyduję się na zaznaczenie warg intensywną barwą, rezygnuję z mocnego podkreślania oka. Co za dużo to niezdrowo!
Poniżej możecie zobaczyć, co noszą moje usta.
Intensywna fuksja po lewej i wiśnia po prawej.
Czerwień, czyli mój zdecydowany #1
Noszę się też bardziej dziewczęco i delikatnie. (Wbrew pozorom - są to dwa różne kolory ;))
Szminka po prawej ma cieplejszy odcień, bardziej... łososiowy
Należy pamiętać, że aby szminka zdobiła twarz, a nie ją szpeciła, trzeba odpowiednio zadbać o usta.
Polecam starą, sprawdzoną domową metodę na zmiękczenie warg i pozbycie się skórek, czyli: peeling przy użyciu cukru, a następnie dobre nawilżenie.
Kolorowe całusy
M
Piękne odcienie:) ja również kocham mocne kolory;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na podobny post;)
Piękne odcienie:) ja również kocham mocne kolory;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na podobny post;)
Wszystkie odcienie piękne ale czerwień najlepsza! :)
OdpowiedzUsuńCzerwień jest najlepsza :-)
OdpowiedzUsuńwidzę, że czerwień jest zdecydowaną fawrotytką! :D
UsuńTym razem stawiam na fuksję ;)
OdpowiedzUsuńczerwień i bordo oooo tak !
OdpowiedzUsuń